 
                WIELCY KRESOWIACY - STANISŁAW SOBIŃSKI
19 PAŹDZIERNIKA 1926 ROKU ZOSTAŁ ZAMORDOWANY PRZEZ UKRAIŃSKICH NACJONALISTÓW - STANISŁAW SOBIŃSKI LWOWSKI OKRĘGOWY KURATOR SZKOLNY
Był przede wszystkim patriotą, pedagogiem i działaczem oświatowym. Jego praca ”W obronie prawdy”, wydana w 1022 roku we Lwowie stanowi istotne źródło informacji na temat edukacji i stosunków etnicznych w regionie wschodniomałopolskim w okresie międzywojennym.
Stanisław Sobiński, urodził się 12 czerwca 1872 w Złoczowie. Był synem Antoniego i Wiktorii Hofman. W Złoczowie ukończył C. K. Gimnazjum. Studiował na wydziale filozoficznym Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie, które ukończył w 1894 roku i poświęcił się pracy nauczycielskiej.
 Jako kurator nadzorował szkoły w województwie lwowskim, stanisławowskim i tarnopolskim. Wprowadził tzw. ustawę Grabskiego, przekształcając masowo szkoły ukraińskie w dwujęzyczne (utrakwistyczne). 29 października 1923 jako kurator okręgu zakazał używania w odniesieniu do szkół określenia ukraiński i polecił zastępować je słowem rusiński lub ruski. Był żonaty z Helena z domu Skalecka z którą miał trzy córki. Znienawidzony przez Ukraińców, 19 października 1926 roku został zastrzelony, idąc z małżonką ulicą Królewską we Lwowie przez bandytów z Ukraińskiej Organizacji Wojskowej – Bohdana Pidhajnego i Romana Szuchewycza. Zleceniodawcą zamachu był prawdopodobnie komendant krajowy tej przestępczej organizacji Julijan Hołowinskyj lub Stepan Bandera.
Pogrzeb Stanisława Sobińskiego zgromadził blisko 10 tysięcy osób. Rząd polski reprezentował minister spraw wewnętrznych Felicjan Sławoj Składkowski. Stanisław Sobiński spoczął na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie.
Profesor dr Stanisław Łepicki w opracowaniu o Stanisławie Sobeckim w rok po jego śmieci napisał: ”Był przede wszystkim nauczycielem i wychowawcą w najdostojniejszym tych słów rozumieniu. Paliły się w nim te same ognie szlachetne i to samo umiłowanie nauczycielskiego 
urzędu i ta gorliwość niesienia szkoły wciąż wzwyż, ku lepszemu - jaką gorzeli dawni reformatorowie naszej edukacji i naszego społeczeństwa. Bardzo śmiałe to zestawienie, ale wypowiadam je ze s pokojem historyka, któremu dane było sięgnąć do dokumentów w niewątpliwej autentyczności”.
Fot: autor nieznany, domena publiczna.

