
SPOTKANIE ZE SŁOWEM – 186/365 – PAN MŁODY JEST Z NAMI – (Mt 9,14-17)
„Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?” Jezus im rzekł: „Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi?”
Podczas człowiek wybrał się na grzyby i zgubił się w lesie w lesie. Przypominał sobie rady ojca, żeby zabrać kompas. Nie posłuchał. Po długim czasie spotkał innego człowieka.
– Czy mógłbyś mi wskazać drogę do miasta?
– Nie, bowiem ja także się zgubiłem. Ale istnieje pewien sposób, który może nam pomóc: musimy sobie powiedzieć, którymi ścieżkami próbowaliśmy już wyjść z lasu. To nam pomoże odnaleźć tę, która nas stąd wyprowadzi.
W dzisiejszej Ewangelii uczniowie Jana podeszli do Jezusa i zapytali: „Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?” Jezus im rzekł: „Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie i gorsze robi się przedarcie. Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje”.
Nowy testament jest kontynuacją starego. Słuchanie Jezusa to droga na której spotykamy ludzi. Kogoś. kto ma inne zdanie często oceniamy zamiast korzystać z możliwości rozmowy i wzajemnie uzupełniać się. Mówimy, ten jest do tańca i do różańca. Jest czas smutku i radości. Czas postu i czas świętowania. Jezus jest dziś Panem weselnym, radujmy się. Przyjdzie czas, że odejdzie, będzie ukrzyżowany, a my będziemy się smucić. Ale Zmartwychwstanie i zabierze nas do siebie.
Wierzę w Ciebie, Boże żywy, w Trójcy jedyny, prawdziwy
Fot: Yunus Tuğ
________________________________