Potwierdzona ingerencja w wybory

Oto kilka przykładów gdzie lądowały pieniądze:

- 43 miliony dolarów na stację benzynową w Afganistanie, która nie miała klientów, 

- 1,5 miliona dolarów na promocję jamajskich osób LGBT, 

- 4 miliony dolarów dla transpłciowych Serbów, 

- 5,5 miliona dolarów na prawa gejów w Ugandzie, 

- 17 milionów dolarów na "integrację" w Wietnamie, 

- 25 milionów dolarów na promowanie "zielonego transportu" w Gruzji, 

- 1 milion dolarów dla arabskich i żydowskich fotografów 

- 8 milionów dolarów na nauczenie dziennikarzy ze Sri Lanki, jak unikać "binarnego języka". 

- 122 miliony dolarów trafiły w ręce terrorystów z ISIS I HAMAS.

- 2 miliony dolarów na lekcje marokańskiej ceramiki  

- 2 miliony dolarów na promocję turystyki w Libanie 

- 20 milionów dolarów na koncert Ulicy Sezamkowej w Iraku 

- 1 milion na Wysyłanie Ukraińców na Paris Fashion Week 

- $70,000 na musical DEI w Irlandii

- 47 000 dolarów na operę dla osób transpłciowych w Kolumbii

- 32 000 dolarów za komiks o transpłciowości w Peru

- 2 miliony dolarów na zmiany płci w Gwatemali

- 6 milionów dolarów na turystykę w Egipcie

- 1 milion dolarów na pomoc osobom niepełnosprawnym w Tadżykistanie w zostaniu liderami klimatycznymi. 

- 15 milionów dolarów na "środki antykoncepcyjne i prezerwatywy" w kontrolowanym przez talibów Afganistanie

To właśnie  USAID wydawało pieniądze. Demokraci wysyłali  pieniądze z podatków do wszelkiego rodzaju szalonych miejsc, takich jak fundusz prokuratorski George'a Sorosa i jeszcze gorzej... mediów. Politico w ciągu ostatnich czterech lat otrzymało od rządu federalnego 26 milionów dolarów.

A teraz wisienka na torcie: do Polski trafiło w sumie przez lata 379 milionów $$$ dla lewackich NGOsow, dziennikarzy, aktorów, polityków oraz niektórych redakcji medialnych. Beneficjenci tych pieniędzy najgłośniej teraz krzyczą o tych nędznych groszach kierowanych w stronę konserwatywnych redakcji. Powiedzieć dramatyczny idiotyzm, to jak nic nie powiedzieć.